Gruby Dyniek & Spółka

Shiva,.

GRUBY DYNIEK

Urodził się na początku września 2004 roku. Kupiłam go, będąc mała i głupia
na giełdzie (no cóż, w każdym razie nie mogę powiedzieć, że żałuję).
Oficjalnie został nazwany Danio, ale i tak nikt tak na niego nie mówi..
Jak był mały moja mama wymyśliła dla niego jakże piękne i urocze przezwisko - Gruby Dyniek..
no i tak już się przyjęło. W chwili obecnej ma już wiele innych imion (Dynia, Dyniek, Serek, Nietoperz,
reaguje również na Pan Nilson oO), każde nadane mu przez inną osobę,
jakoś wszyscy unikają jego prawdziwego imienia, ciekawe dlaczego :>
Miał być niby mieszańcem sznaucera i foksteriera, mi w sumie bardziej
przypomina norwicha z mordki, niektórzy twierdzą mylą go również z yorkiem i jack russellem..

NUKA

Moja mama nazwała ją Nuka i tak większość osób na nią mówi.
Ja częściej wołam na nią Nuta, Nutka, ale mniejsza o to

Jest ze mną już
przeszło 8 lat, dostaliśmy ją od koleżanki mamy, z przypadkowego miotu.
Jest, jak chyba widać, psem w typie owczarka niemieckiego.

GUSTAW

A ten pan to papużka, Nimfa arlekin konkretniej.
Jest ze mną już jakieś 7 lat.. Jego oficjalne imię to Mango, później
z tego powstało Mangusta, a z Mangusty - Gustaw.

No. Mam jeszcze kota, ale w nie mam żadnych zdjęć.
Tak, oba psy są nierodowodowe, ale nie życzę sobie uwag na ten temat.
so, xo-xo Smile

Cico

Kocham Nimfy. *___________* Moj dziadek ma cale stadko tych papug w PL. Mr. Green

A pyszczki jak pyszczki - poprostu slodkie. ;>

Weel

Danio i Nuka bardzo mi się podobają. Danio jest taki... nietypowy. ^ ^
Imię Gustawa zaś jest świetne, a papuga też niczego sobie. <3

Shiva,.

Weel

No tak, Gustaw. XD
Hah, w pracy. XD

Sheila

Śliczne zwierzaki!

Danio przypomina mi teriera australijskiego po linieniu (o ile one wogóle linieją Laughing

).

Isha777

Mmm... Piękne stworzonka! Śliczne! Very Happy

Ja też kupiłam psa od pseudohodowców, gdy byłam również mała i nie miałam o tym pojęcia. Teraz też bardzo żałuję, ale kocham mojego stworka. x3

Ashley

Jakie ślicznoty. Zrób kiedyś zdjęcia kociaka Smile

Shiva,.

dziękuję

zdjęcia Dyńka z dzisiaj.. muszę się z nim wybrać do fryzjera XD

kota dam może jutro, dzisiaj chciałam mu porobić zdjęcia ale mi się aparat rozładował :c

Ashley

Jakiego ma królika fajnego Very Happy

Wyczochraj go

Shiva,.

wyczochrać.. jeszcze bardziej?

nie no, tak apropo tego fryzjera, bo on się strasznie boi szczotki i nożyczek ;\ miał zawsze taki dość krótki włos i nie trzeba go było w sumie czesać jakoś super, strzyc też go praktycznie nie musiałam, dopiero jakiś czas temu taki kudłaty się zrobił.. a jak tylko trochę mocniej tą szczotką o sierść zahaczę to zaczyna warczeć i się wyrywa. Nożyczki, jak się go czymś zajmie to można mu trochę obciąć tą sierść ale nie jestem wstanie mu tak odciągnąć uwagi żeby zrobić to w miarę porządnie.. do fryzjera też nie ma sensu jechać skoro będzie się tak zachowywał == wie ktoś może jak go tego oduczyć i przekonać jakoś do tych 'narzędzi zbrodni'?

Ashley

Ja niestety nie wiem nigdy nie miałam psa, ale w zoologu koło mnie były już trudne psy i dawali radę. Najgorzej, że w 1 salonie usypiali psy do strzyżenia. Trzeba na takie uważać..

Neska97

piękne psy, Gruby Dyniek jest CUDNY!!!!!